Jesteś tutaj: Strona główna / Dla zdrowia /
Grypa

Grypa

Grażyna Lewandowska-Piechdr nauk med. Grażyna Lewandowska-Piech,
specjalista medycyny rodzinnej

Gdy zaatakował nas wirus grypy nie mamy wyjścia: trzeba położyć się do łóżka. Warto się wypocić, bo tę chorobę koniecznie trzeba wyleżeć.

Na wirusy nie działają żadne antybiotyki, należy więc ratować się środkami z zawartością paracetamolu lub kwasu acetylosalicylowego. Oprócz tego zaleca się także witaminę C i wapno, które podnoszą odporność organizmu. W czasie grypy trzeba dużo pić, gdyż wraz z potem wydalana jest z organizmu woda. Trzeba też pamiętać, przy dolegliwościach grypowych gorączka jest sprzymierzeńcem. Jeśli występuje, oznacza, że organizm nie poddaje się, tylko walczy z wirusami.

Aby wzmocnić organizm w trakcie choroby, warto pić rosół z domowej kury i herbatę z sokiem malinowym. Oczywiście zalecane są też soki (najlepiej z cytrusów) naturalne i herbatki ziołowe.

Leczenie grypy

Aby ustrzec się przed grypą, a przynajmniej lżej ją przechodzić, trzeba:

  • cieplej się ubierać,
  • wkładać nakrycia głowy (czapkę, szalik, rękawiczki),
  • odstawić zimne napoje.

W okresie grypowym zaleca się picie ciepłych herbatek ziołowych, najlepiej z dzikiej róży lub lipy. Częściej też należy jadać cytrusy. Podobno jest to najlepszy sposób na wzmocnienie odporności. Sok malinowy zalicza się do tzw. naturalnych leków uniwersalnych, ponieważ nie tylko podnosi odporność, leczy, ale także pomaga w rekonwalescencji. Stąd jego szczególne miejsce w profilaktyce i wspomaganiu leczenia grypy. Wspiera organizm zarówno w tej najtrudniejszej fazie choroby, ale też wtedy, gdy dochodzi do powikłań pogrypowych. Maliny, oprócz witaminy C, zawierają też witaminę E, kwas foliowy i błonnik. Ta rzadka w przyrodzie mieszanka witamin i mikroelementów sprawia, że sok malinowy oczyszcza system trawienny i układ krwionośny z toksyn. A w trakcie przebiegu grypy krąży ich po naszym organizmie bardzo wiele.

Profilaktyka

Przeczytaj, jak hartować organizm, aby uniknąć grypy.

Szczepienie przeciw grypie

Spora liczba osób uważa, że coroczne szczepienie przeciwko grypie nic nie daje. Inni natomiast uważają, że to dzięki temu nie chorują tak często. Zazwyczaj sporo też mówi się o reakcji poszczepiennej. Do najczęstszych objawów należą:

  • obrzęk i zaczerwienienie w miejscu szczepienia,
  • powiększenie węzłów chłonnych,
  • ogólna niemoc organizmu,
  • dreszcze,
  • bóle głowy,
  • stan podgorączkowy.

Lekarze uspokajają, że reakcje uczuleniowe na szczepionkę przeciw grypie zdarzają się bardzo rzadko. Ponadto skutki uboczne, które zgłaszają pacjenci, świadczą o tym, że nie byli w pełni zdrowi, kiedy zostali zakwalifikowani do szczepienia.

Nawet niegroźne przeziębienie czy wirus opryszczki mogą spowodować komplikacje po wstrzyknięciu szczepionki. Dobrze jest wiec zwrócić szczególną uwagę na swój organizm. Nim zdecydujemy się na zastrzyk, najlepiej kilka dni poobserwujmy nasz organizm. Szczepić się powinny wyłącznie osoby zdrowe.

Dobra obrona

Okres działania szczepionki przeciw grypie nie przekracza 6 miesięcy. Za to już po dwóch tygodniach od zastrzyku zyskuje się całkowitą odporność. Jeśli jednak zdążymy zachorować, dzięki szczepionce dolegliwości będą łagodniejsze, a możliwość pojawienia się komplikacji będzie znikoma.
Ważne: osoby zaszczepione nie powinny przynajmniej przez 6 tygodni przyjmować innych szczepionek, chyba że poddadzą się jednorazowo szczepieniom połączonym.
Najnowsze badania prowadzone przez francuskich lekarzy udowadniają, że coroczne szczepienie przeciw grypie chroni nie tylko przed wirusami, ale także przed udarem mózgu. U osób przyjmujących szczepienia zmienia się krzepliwość krwi i to najprawdopodobniej jest czynnikiem zapobiegawczym.

Ptasia grypa straszy

Dzisiaj można w ciągu kilku godzin przemieścić się z Azji do Europy. Dla wirusa to szybki i łatwy dostęp do kolejnych, potencjalnych ofiar. Polacy jednak nadal lekceważą grypę. Przeciwko niej szczepi się co roku zaledwie kila procent pacjentów. W innych europejskich krajach nawet brakuje szczepionek, a u nas jest ich pod dostatkiem. Oczywiście na temat zagrożeń ptasią grypą w Polsce możemy tylko snuć przypuszczenia. Wiemy jedno, to wirus dla którego nie ma barier i wszystko jest prawdopodobne. Wirusy mutują się według tylko sobie znanego klucza. Nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Jak już raz wirus pokonał barierę gatunkową i bezpośrednio ze zwierzęcia przeniósł się na człowieka, będzie to robił nadal.

Chcesz otrzymywać informacje o nowych artykułach w serwisie Poradynazdrowie.pl? Zapisz sie do newslettera!

| Regulamin

Forum - komentarze i opinie:

<
Autor: Mini*Mi , Data wysłania: 2011-01-09

Wole zapobiegać niż leczyć, mojemu Marcinowi daje Hokuski i nie mogę narzekać. Widzę, że od czasu jak je przyjmuje, nie choruje aż tak często, z czego sie ogromnie ciesze :)

>

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe.

Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin Publikacji Komentarzy.

Fotografia tytułowa: © Dmitriy Shironosov | Dreamstime.com