Jesteś tutaj: Strona główna / Seks i emocje /
Hormonalne tabletki antykoncepcyjne czy prezerwatywa?
dr Andrzej Wrzeciński,
ginekolog położnik
Popularna kobieca antykoncepcja
Z badań wynika, że większość młodych kobiet w Polsce nie ma oporów przed stosowaniem antykoncepcji. Poniżej przedstawiamy statystyki dotyczące Polek, ich upodobań, liczby partnerów i doświadczenia. Dowiesz się z nich czy mieścisz się w średniej krajowej, a może znacznie odbiegasz? Przeczytaj ile razy dziennie kochają się twoi sąsiedzi. No i czy twoje współżycie jest statystycznie rzecz biorąc… udane.
Tylko co dziesiąta kobieta (oczywiście spośród tych, które podjęły współżycie płciowe) nie korzystała nigdy z żadnej formy antykoncepcji. Najczęściej powodem niezabezpieczania się młodych Polek jest:
- brak partnera,
- niska częstotliwość stosunków seksualnych,
- obawy zdrowotne (skutki uboczne),
- obawa przed wpływem na pierwszą ciążę (nie dla młodych kobiet),
- koszty stosowania pigułek,
- niedostateczna rekomendacja przez ginekologa,
- późny wiek pierwszej wizyty u ginekologa,
- uciążliwość stosowania (regularność),
- brak wiedzy.
Te, które nie stosują w tej chwili żadnej antykoncepcji, w większości zadeklarowały chęć przyjmowania pigułek antykoncepcyjnych w przyszłości.
Czy wiesz co łykasz?
Najpopularniejszą metodą antykoncepcji jest tabletka hormonalna i prezerwatywa. Jednak zaskakujący jest fakt, że mimo iż młode kobiety uznały pigułkę za najlepszy sposób uniknięcia ciąży, połowa przyznaje się do niekompletnej bądź zerowej wiedzy na ten temat działania tej metody. Z pigułką styczność miało ponad 40% młodych kobiet, 27% używa jej obecnie, dalsze 15% stosowało ją kiedyś, lecz przestało.
Korzystaj z prezerwatyw
Tylko jedna na osiem kobiet wyklucza stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Najmniejsze zainteresowane pigułkami okazały się kobiety, które zabezpieczają się w inny sposób - głównie korzystając z prezerwatywy. Z sondażu wynika, że pęknięta prezerwatywa była mniej straszna niż nieregularne zażywanie hormonów.
Generalnie, młode kobiety są bardzo przychylnie nastawione do metody hormonalnej jako najskuteczniejszej formy antykoncepcji. Blisko 2/3 badanych pań uznało ją za najlepszą metodę, mimo obaw związanych z jej niekorzystnymi skutkami. Co trzecia respondentka boi się wzrostu ryzyka zachorowań na groźne choroby i możliwych powikłań w późniejszej ciąży.
Statystyki są bezlitosne
Blisko połowa kobiet w wieku 17-19 lat przeszła już inicjację seksualną. Wśród kobiet w wieku 20-22 lata ¾ rozpoczęło już współżycie, a w przedziale wiekowym 23-25 lat prawie wszystkie miały za sobą ten „pierwszy raz”.
- Przeciętny wiek inicjacji seksualnej kobiet, które rozpoczęły już współżycie to nieco ponad 18 lat. Najczęściej kobiety przechodziły inicjację seksualną w wieku 17-19 lat.
- 2/3 kobiet, które rozpoczęły współżycie, uprawia seks co najmniej raz w tygodniu. Co dziesiąta kobieta wskazała, że kocha się ze swoim partnerem codziennie lub nawet częściej niż raz dziennie.
- ¾ pań, które rozpoczęły już współżycie ma stałego partnera seksualnego. Prawie 80% z nich jest ze swoim partnerem co najmniej od roku, najczęściej jest to okres 2-4 lat.
- Kobiety, które rozpoczęły współżycie, miały od momentu inicjacji przeciętnie 2 partnerów seksualnych, przy czym ponad 40% z nich miało tylko jednego partnera.
- Im starsza kobieta, tym więcej miała partnerów. Wśród pań w wieku 23-25 lat tylko co trzecia miała jednego partnera.
- Najczęściej wymienianym jako ważne źródłem edukacji seksualnej byli znajomi i koleżanki, następnie partner, lekarz-ginekolog oraz czasopisma.
- Głównym źródłem informacji o antykoncepcji są - podobnie jak w przypadku edukacji seksualnej - znajomi i koleżanki. Ważny w kontekście informacji o pigułce, jest także lekarz.
*na podstawie badań Schering AG
Przeczytaj także:
- Pierwsza wizyta u ginekologa - co warto wiedzieć, aby bez stresu udać się pierwszy raz do ginekologa.
Forum - komentarze i opinie:
<Autor: Marta , Data wysłania: 2009-10-04
Po co ingerować w organizm kobiety i sztucznie zaburzać tabletkami coś co dobrze działa? Skutki zawsze będą, jak nie teraz to w przyszłości. I dlaczego mężczyzna ma się poświęcać - nosić kapturek i czuć się jak w rękawiczce? Przecież istnieje metoda prosta i bezpłatna, którą z powodzeniem stosują nawet plemiona afrykańskie - METODA BILINGSA. Nie mylić z kalendarzykiem, termometrem itp. bo TO NIE TO. Na tabletkach i prezerwatywach ktoś zarabia i dlatego nas przekonują, że są konieczne. TO BZDURA! No chyba, że kotoś uprawia sex z przygodnymi osobami a nie ze stałym, zdrowym partnerem.
Ja tę metodę stosuję od lat, z powodzeniem. Mam tyle dzieci ile chcę - 2. Dokładnie wiedziałam, kiedy się poczną. Kocham się z mężem bez problemów, z przyjemnością i z ochotą.
POLECAM :)
Autor: Sandra , Data wysłania: 2011-07-28
Marta ma rację! nie ma sensu stosować sztucznych hormonów i rozwalać wątrobę. Ja akurat stosuję metodę termiczną - z pomocą komputera cyklu (ja mam Cyclotest ale są też inne) i również jestem zadowolona. W ciąże nie zaszłam chociaż stosuję tą metodę prawie od roku. NPR też jest skuteczny! mój facet też nie lubi prezerwatyw a ja brzydzę się tabletkami...
Autor: wiolka , Data wysłania: 2011-08-29
heh nie mogę w to uwierzyć ale też mam ten komputer :) i spokojnie mi wystarcza do szczęścia :) XXIw rządzi ;p
Autor: Calineczka , Data wysłania: 2011-10-12
Zdecydowanie prezerwatywa, po tabletkach miałam okropne skutki uboczne. Dodatkowo dni płodne określam afrodytą takim mikroskopem owulacyjnym. W dni niepłodne czasem pozwalamy sobie na chwilę uniesienia :)
Fotografia tytułowa: © Izaokas Sapiro | Dreamstime.com