Jesteś tutaj: Strona główna / Psyche /
Narkotyki - jak pomóc dziecku?

Narkotyki - jak pomóc dziecku?

Katarzyna Schmidtdr Katarzyna Schmidt,
psycholog psychoterapeuta

Problem uzależnienia od narkotyków narasta w naszym kraju od lat dziewięćdziesiątych. Młodzież szkolna coraz częściej sięga po używki. Choć placówki oświatowe prowadzą kampanie antynarkotykowe, to jednak uzależnienie staje się plagą naszych czasów.

 

- To była cudowna dziewczyna - opowiada rozżalona Anna, matka narkomanki. - Nie wiem jak to się stało, że zaczęła brać. W domu panowała rodzinna atmosfera, a my staraliśmy się jej dać wszystko, co mieliśmy.

Problem narkomanii wśród młodzieży zatacza coraz większe kręgi. Nie są to już tylko i wyłącznie brudni narkomani z lat dziewięćdziesiątych wstrzykujący sobie kompot z maku. Teraz najpopularniejsza jest amfetamina, marihuana czy tabletki extasy. Biorą je uczniowie liceów i studenci na dyskotekach, prywatkach i koncertach. Porównanie badań przeprowadzonych w polskich szkołach i europejskich lokuje nasz kraj na średnim poziomie. Oznacza to, że Polska pod względem narkotyków zbliżyła się znacznie to zachodniej części kontynentu.

 

Nieszczęsna moda

Młodzież spogląda na narkotyki z perspektywy racjonalnej. W zależności od bilansu oraz czynników sytuacyjnych podejmuje decyzje o tym, czy i po jakie narkotyki sięgnąć. Wśród uwarunkowań zewnętrznych największe znaczenie wydaje się mieć moda, która skłania do podjęcia prób z narkotykami. Jeśli dziecko wybiera się na dyskotekę do białego rana sięgnie po tabletki extasy - dadzą mu energii i „nakręcą” na imprezę. Jeśli natomiast ma spędzić czas u znajomych w domu, prędzej sięgnie po marihuanę, która go wyluzuje, doda intelektualnych mocy i wzmocni doznania. 

 

Poznaj swoje dziecko

Każdy rodzic powinien zainteresować się swoim dzieckiem. Kiedy pozwalamy na wyjścia do dyskoteki lub prywatkę powinniśmy obserwować pociechę po przyjściu. Właściwie każde podejrzane zachowanie powinno nas zainteresować. Należy zwrócić szczególną uwagę na rozszerzone źrenice, kichanie, kaszel czy krwawienie z nosa. To najczęstsze objawy po narkotykach wziewnych. Natomiast euforia połączona wielomównością, nadwrażliwość zmysłów i zaburzenia koordynacji ruchowej mogą świadczyć o tym, że nasze dziecko jest po marihuanie lub haszyszu. Dobrze jest też sprawdzić czy dziecko lub jego znajomi nie mają u siebie fajki wodnej - urządzenia popularnego w muzułmańskich krajach do palenia sziszy. Szisza narkotykiem nie jest, popularne natomiast jest mieszanie jej z suszem marihuany lub haszyszu i palenie oparów.

 

Najważniejsza rozmowa

Właściwie nie sposób wymienić wszystkich reakcji po narkotykach. Najważniejsza jest jednak rozmowa z dzieckiem. Ważne jest zaufanie i nić porozumienia budowana przez lata. Jeśli jednak objawy się nasilają i dziecko nie chce z nami o tym rozmawiać, najprostszym sposobem jest udanie się do poradni. Powinniśmy pamiętać o tym, by nie nadużyć zaufania, którym obdarzy nas dziecko. Jeśli przyzna się do zażycia narkotyków nie róbmy od razu z tego dramatu i nie wyznaczajmy kar. Wiadome jest, że siłą niczego nie osiągniemy. Po radę możemy udać się do ośrodków socjoterapii lub nawet do poradni psychologicznej. Dostępne są też bezpłatne infolinie (patrz ramka). Pod tymi numerami specjaliści udzielą nam wszelkich informacji dotyczących narkotyków oraz podadzą adresy najbliższych placówek wsparcia.

Tu warto zwrócić się o pomoc:

  • 0 801 199 990 Ogólnopolski Telefon Zaufania Narkotyki – Narkomania. Czynny codziennie 16.00-21.00.
  • 0 800 120 289 Infolinia Stowarzyszenia KARAN. Czynne od pn. do pt. w godzinach 10.00-17.00. Połączenie bezpłatne.
  • 0 801 120 002 Niebieska Linia (przemoc w rodzinie). Czynny od pon. do sob. 10.00-22.00, niedz. 10.00-16.00. Koszt jednostkowego połączenia to 35 gr. 
  • 0 800 120 148 Anonimowa policyjna linia specjalna. Połączenie bezpłatne, czynne całą dobę.
  • 0 801 109 696 Infolinia Pogotowia Makowego Towarzystwa „Powrót z U”. Czynny codziennie od pon. do pt. w godzinach 10.00-20.00, soboty 10.00-19.00. Koszt jednostkowego połączenia to 35 gr. 
  • 0 800 120 359 Narkomania - Pomoc Rodzinie, Infolinia Towarzystwa Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U”. Czynny codziennie od pon. do pt. w godzinach 10.00-20.00, soboty 10.00-19.00. Połączenie bezpłatne. 

Chcesz otrzymywać informacje o nowych artykułach w serwisie Poradynazdrowie.pl? Zapisz sie do newslettera!

| Regulamin

Forum - komentarze i opinie:

<
Autor: Hmm... , Data wysłania: 2011-12-16

Hmm... no tak, narkotyki mogą być rzeczywiście zagrożeniem, ale chyba większym zagrożeniem jest brak wiedzy o nich i o stanie jaki powodują. Nikt u nas w kraju nie będzie "palił" narkotyków w shishy z prostych względów - nie jest to opłacalne dla żadnego normalnego nastolatka, więc shisha nie ma raczej nic wspólnego z tematem (prawdą jest, że palą w niej hash ale w miejscach gdzie jest tani i masowo dostępny ;)). Moim zdaniem, jeżeli chcemy pomóc komuś kto zażywa jakiś narkotyk rekreacyjnie, musimy nauczyć jego lub ją w jaki sposób świadomie radzić sobie z tym stanem. Bo koniec końców nie uda się nikomu wyplenić żadnego miasta z dostępności, a młodzież, która nie umie sobie poradzić ze stanem narkotycznym po prostu "zezwierzęca" się w narkotycznym transie, co może być przyjemne w trakcie ale pozostawia lukę w pamięci i zaburza koncentrację. Zawsze musi minąć trochę czasu żeby 'rozrywkowicz' zdał sobie sprawę ze stanu swojej pamięci. Dla każdego rodzica czy nastolatka proponuje zainteresować się medytacją, która pozwala wejrzeć głębiej, że tak powiem, w "stan bycia" i na pewno uchroni młodych palaczy przed zrobieniem sobie kisielu z mózgu... bo kontrola i koncentracja to pierwszy krok ku odbudowaniu (czasem niestety i zbudowaniu) świadomości.

>

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe.

Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin Publikacji Komentarzy.