Jesteś tutaj: Strona główna / Dla zdrowia /
Bezsenność

Bezsenność

Katarzyna Schmidtdr Katarzyna Schmidt,
psycholog psychoterapeuta

Gdy masz problemy z zasypianiem

Prawie jedna czwarta Polaków cierpi na trudności ze snem. Mamy problemy nie tylko z zasypianiem, ale także ze spokojnym przespaniem całej nocy.

Bezsenność to nic innego tylko zwiastun jakiejś choroby, jest objawem takim jak ból czy kaszel. Czasami jednak traktowana jest jak jednostka chorobowa. Wszystko zależy od odpowiedniego rozpoznania. Sen powinien nam przynosić odprężenie po całym dniu pracy, regenerować organizm i dostarczać energii do działania. Jeśli jest go zbyt mało, cierpi cały organizm. To tak, jakby się żyło wykorzystując słabo naładowane baterie. Świat zaczyna wyglądać bardziej szaro, każdą czynność zaczynamy wykonywać wolniej, ciężko nam się skupić, brakuje bystrości, błyskotliwości, zniknął też gdzieś dobry humor. Dlatego bardzo ważne jest by jak najszybciej zacząć walczyć z bezsennością. Niestety sięgnięcie po proszki nasenne jest tutaj najgorszym rozwiązaniem.

Domowym sposobem

Nie jest łatwo zasnąć, szczególnie osobom, które od kilku dni mają problemy ze snem. Zdenerwowanie, lęk i zmęczenie to główne objawy braku spokoju w nocy. Jeśli takie dolegliwości przytrafiają się i nam, jest na nie sposób - porządkowanie przestrzeni sennej. To bardzo prosty sposób, który ułatwi nam zaśnięcie.

  • W miejscu, gdzie śpimy nie należy gromadzić zbyt dużej liczby przedmiotów. Zlikwidujmy na ścianach krzykliwe obrazki, niepotrzebne ozdoby.
  • Na nocnym stoliku nie powinno leżeć zbyt dużo przedmiotów: kremy, ramki ze zdjęciami, lekarstwa. Wszystko to powinno znajdować się na swoich miejscach i na pewno nie w sypialni.
  • Dobrze jeśli przed snem palił się w pokoju tylko mała lampka nocna. Górne, mocne oświetlenie nie jest dobre w trakcie przygotowań do zaśnięcia.
  • Najlepiej, gdyby pomieszczenie, w którym stoi łóżko, było oddzielną sypialnią, bez telewizora, radia i innych rozpraszających nas urządzeń.
  • Przynajmniej godzinę przed snem nie należy pracować przy komputerze, czytać książek i oglądać telewizji.
  • Warto zasłonić okno, by uliczne lampy nie dodawały światła w pokoju.
  • Ostatni posiłek powinno się zjeść przynajmniej dwie godziny przed planowanym snem. Organizm będzie miał czas strawić kolację nim ułożymy się do snu.
  • Dwie godziny przed snem nie powinno się pić alkoholu, a pół godziny przed pójściem spać innych płynów. Dzięki temu w trakcie zasypianie nie będzie nam dokuczał przepełniony pęcherz.

Po spełnieniu powyższych kryteriów, można spokojnie ułożyć się do snu. Leżeć warto w pozycji, w której najlepiej nam się zasypia.

Jeśli po pół godzinie sen nie nadchodzi, należy wstać. Dobrze jest przez co najmniej pół godziny poczytać w drugim pokoju książkę lub gazetę. Można też zrobić sobie szklankę ciepłego mleka czy herbatkę ziołową z melisy. Absolutnie nie powinno się spędzać tego czasu przed telewizorem! Przerwę w zasypianiu wykorzystajmy na uspokojenie umysłu, a nie pobudzenie go.

Trzy rodzaje śpiochów

  • Najwięcej osób, spośród narzekających na trudności ze snem, ma problemy z samym zasypianiem. Zazwyczaj przyczyną są stresy, nerwy, niewłaściwy tryb życia, kiepska dieta. Osoby te bardzo długo męczą się, nim zasną na dobre. Na tę dolegliwość często cierpią ludzie młodzi, u progu kariery zawodowej.
  • Istnieją też pacjenci, którzy zasypiają ledwie przyłożą głowę do poduszki. Niestety budzą się po godzinie lub dwóch, a dalszy sen jest niemożliwy. Nie są w stanie na tyle wyciszyć umysłu, by znów spokojnie spać. W takim przypadku warto dowiedzieć się czy nie są to początki depresji lub zaburzeń lękowych.
  • Osobną kategorię stanowią ci, którzy bezproblemowo zasypiają, niestety mają kłopoty z ciągłością snu. Wybudzają się nawet kilka razy w ciągu nocy. Jest to dla nich męczące, każde zaśnięcie wymaga osobnego skupienia, pojawiają się nerwy, łatwo tutaj o zniechęcenie lub wręcz całkowite wybudzenie. Na tego typu dolegliwości skarżą się najczęściej osoby w podeszłym wieku,

Trzy odmiany bezsenności

Problemy ze snem mogą mieć różne podłoże. Różnie też podchodzi się do kwestii leczenia takich zaburzeń. Często, by rozpocząć walkę z problemem, konieczna jest odpowiednia diagnoza. Dlatego specjaliści podzielili bezsenność na kategorie, według których łatwiej jest rozpocząć leczenie.

  • Bezsenność przygodna (tymczasowa)
    Trwa nawet kilka dni, nie więcej niż 2 tygodnie. Jest częstą reakcją na stres, kłopoty w rodzinie czy pracy. Towarzyszy w emocjonujących momentach, np. przed zaplanowaną i wymarzoną wycieczką, ślubem, przeprowadzką do nowego mieszkania itp. Mogą na nią także cierpieć osoby, które często zmieniają tryb pracy z dziennego na nocny i na odwrót. Tego typu zaburzenia snu towarzyszą także osobom, które przekraczają samolotem strefy czasowe. Zazwyczaj organizm potrzebuje czasu by przestawić się i dostosować do nowej miary czasu i innych godzin funkcjonowania.
    W przypadku przygodnej bezsenności nawet wskazane jest zażycie leków nasennych. Najlepiej oczywiście wziąć jakiś preparat ziołowy lub wypić napar z melisy. Już to powinno nam ułatwić zasypianie i zapewnić zdrowy sen. Dzięki środkom nasennym, następnego dnia obudzimy się wypoczęci, pełni energii i gotowi do „wielkiego wydarzenia”. Z takimi lekami nie należy jednak przesadzać. Jeśli bezsenność trwa dłużej niż kilka dni, warto zasięgnąć porady specjalisty, a nie leczyć się na własną rękę.
     
  • Bezsenność przedłużająca się
    Jeśli mamy kłopoty ze snem nawet 2-3 tygodnie, to znak, że dopadła nas dłuższa bezsenność. Najczęściej jest reakcja na długotrwały stres. Towarzyszy też osobą, które nagle muszą dostosować się do nowych warunków, np. zmiana pracy, szkoły, przeprowadzka do nowego miasta lub kraju. Takie problemy ze snem często mają np. osoby, które wyemigrowały do obcego kraju za pracą. Niepewność jutra, tymczasowa posada lub brak godnego lokum sprawiają, że sen staje się płytki i nieregularny. W przypadkach przedłużającej się bezsenności można sięgnąć po leki nasenne. Niestety mogą one nie przynieść pożądanych efektów. Nagminne stosowanie nawet herbatek ziołowych na sen pozbawia ich właściwości nasennych. Nasz organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do lekarstw, które mają regulować sen. Dłuższe niż tygodniowe stosowanie lekarstw nasennych sprawia, że będziemy ospali, mieli trudności z koncentracją, trudniej będzie nam złapać równowagę.
     
  • Bezsenność przewlekła
    Trudności ze snem, które trwają dłużej niż 3 tygodnie są traktowane jako przewlekła dolegliwość. Należy w takim wypadku jak najszybciej zgłosić się do specjalisty. W tym przypadku nie pomogą nam tylko doraźnie stosowane leki. Przy zdiagnozowanej przewlekłej bezsenności oprócz terapii farmakologicznej, potrzebna jest też psychoterapia. Często bezsenność jest objawem depresji i to pod tym kontem należy najpierw badać pacjenta. Aż 35% cierpiących na zaburzenia snu to jednocześnie osoby, którym dolega depresja, psychozy lub zaburzenia lękowe. 12% mających problemy z zasypianiem to osoby, które przyjmują różnego rodzaju leki. Niestety do tej grupy zaliczają się też ludzie zażywający leki nasenne w zbyt dużych dawkach.

Leczenie bezsenności

Aby poradzić sobie z zaburzeniami snu, najpierw należy je dobrze zdiagnozować. Początkowo osoby cierpiące nie łączą swoich problemów ze snem z innymi dolegliwościami. Dopiero dociekliwość lekarza, dokładny wywiad psychologiczny i historia przebytych chorób są w stanie zdiagnozować podłoże bezsenności. Często okazuje się, że drobne trudności w życiu, problemy w pracy czy domu są już podłożem do subdepresji, których właśnie głównym objawem są trudności ze snem.

Z powodu związku depresji i bezsenności często lekarze decydują się na leczenie pacjentów lekami antydepresyjnymi. Można także stosować leki z grupy agonistów receptora benzodiazepinowego. Niestety te drugie szybciej uzależniają. Zazwyczaj jednak przy przewlekłej bezsenności stosuje się głównie psychoterapię, jako formę pomocy. Terapeuta szuka przyczyn pojawienia się dolegliwości i rozpoczyna pracę z pacjentem.

Przeczytaj również:

Chcesz otrzymywać informacje o nowych artykułach w serwisie Poradynazdrowie.pl? Zapisz sie do newslettera!

| Regulamin

Forum - komentarze i opinie:

<
Autor: Andy , Data wysłania: 2009-04-08

Ja sobie wypraktykowałem swój sposób na zasypianie, może komuś się przyda: nie należy kłaść się od razu w ulubionej pozycji do zasypiania, np. jeśli lubisz spać na boku, to połóż się najpierw na wznak, spróbuj uspokoić oddech i pomyśleć o czymś przyjemnym. Po kilkunastu minutach coraz bardziej będzie Ci się chciało ułożyć w najwygodniejszej pozycji. Wytrzymaj jeszcze trochę i dopiero wtedy ułóż się wygodnie, tak jak lubisz. Umysł jest wtedy wyciszony, a ciało "stęsknione" wygodnego ułożenia, zasypia się tak dużo łatwiej.

Powodzenia!

>

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe.

Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin Publikacji Komentarzy.

Fotografia tytułowa: © Carlo Dapino | Dreamstime.com