Jesteś tutaj: Strona główna / Dla zdrowia /
Kalendarz odporności

Kalendarz odporności

W trakcie ewolucji w organizmie człowieka wykształcił się jedyny w swoim rodzaju system obronno-naprawczy: układ odpornościowy. Umożliwia on nam przetrwanie w otoczeniu oraz ochronę przed chorobotwórczymi czynnikami. 

 

Warunki zewnętrzne podlegają jednak cyklicznym zmianom, które nie zawsze są dla nas sprzyjające. Ich konsekwencjom możemy jednak skutecznie zapobiegać stosując odpowiednie do pory roku metody profilaktyki.

Warto wiedzieć jak w trakcie lata przygotować swój organizm na chłodne miesiące lub jak odeprzeć inwazję wirusów podczas zimy.

 

Zgodnie z rytmem natury

Dzięki systemowi odpornościowemu człowiek dysponuje całym arsenałem „zaawansowanej” broni, za pomocą której odpowiada na ataki wirusów, bakterii, grzybów, toksyn i innych czynników chorobotwórczych. Docierają one do nas nieustannie ze środowiska zewnętrznego np. z powietrza, pożywienia, wody.

Zazwyczaj manewry przeciw nim skierowane przynoszą dobry efekt. Czasem jednak przegrywamy walkę z drobnoustrojami, czego rezultatem są infekcje.

Dzieje się tak, gdy nasze zdolności regulacyjno-obronne ulegają osłabieniu, zaniedbujemy ich kondycję lub gdy atakują nas zarazki, z którymi nigdy wcześniej nie mieliśmy kontaktu. Na takie sytuacje jesteśmy narażeni z różnym nasileniem w zależności od trwającej pory roku.

 

Pory roku kontra zdrowie

Coroczny cykl biologiczny jest uwarunkowany obiegiem ziemi wokół słońca. W określonych sezonach mamy dostęp do pełnowartościowych warzyw i owoców oraz sprzyja nam temperatura otoczenia, a w innych nasz jadłospis staje się uboższy i jesteśmy narażeni na mniej przyjazne warunki atmosferyczne. Organizm w toku ewolucji przystosował się do zmian pór roku, czego skutkiem jest zmienność jego parametrów fizjologicznych i biochemicznych. Wyniki rozmaitych badań dowodzą, że praca organizmu jest uzależniona od cyklicznych przemian zachodzących w środowisku naturalnym. Na przykład zawartość białka we krwi jest większa w zimie, a mniejsza w lecie, natomiast okres zimowy to czas najwyższego poziomu leukocytów. W określonym rytmie funkcjonuje także nasz układ odpornościowy i ujawniają się różnorodne problemy zdrowotne. Efektywność zapobiegania im w dużej mierze zależy od dopasowania trybu życia i odżywiania do sezonu roku.

 

Letni przypływ energii

W cyklu biologicznym okresy wzmożonej aktywności (jak lato) przeplatają się z okresami wyciszenia (jak zima). Zwykle latem jesteśmy w dobrej kondycji, tryskamy energią i rzadko chorujemy. Nie eksploatujmy jednak wtedy organizmu bez celu. Od tego jak wykorzystamy tę porę roku będzie zależeć poziom naszej odporności w kolejnych miesiącach roku. Latem stragany uginają się pod ciężarem świeżych warzyw i owoców, które obfitują w witaminy i minerały. Powinny być one podstawą lekkiej diety, która wzmocni organizm i zmobilizuje nasz układ odpornościowy. Aby osiągnąć najlepsze efekty, warzyw nie należy poddawać obróbce termicznej, lecz spożywać na surowo w postaci sałatek i surówek. Organizm odwdzięczy nam się za codzienną bombę witaminową lepszą odpornością.

 

Rozsądek podczas urlopu

Czas urlopu warto wykorzystać na oczyszczenie dróg oddechowych z pyłów i spalin. Czyste powietrze działa na nas bodźcowo, a więc stymuluje organizm, w tym także jego sprawność odpornościową. Wyjazd z miasta i odpoczynek na łonie natury to nie tylko forma relaksu, ale także aeroterapia, która przygotuje organizm do walki z chorobotwórczymi czynnikami. Sprzyja temu zwłaszcza środowisko nadmorskie. Roznoszone przez wiatr mikroskopijne kropelki wody są skutecznym „nawilżaczem” błon śluzowych dróg oddechowych. Pozwalają one zapobiegać ich wysuszeniu i usprawniają usuwanie zanieczyszczeń.

Zastrzykiem odporności na następne pory roku może być także umiejętne i umiarkowane opalanie. Kąpiele słoneczne nie tylko dodają nam energii, ale także korzystnie wpływają na dolegliwości skórne czy reumatologiczne, a także problemy związane z drogami oddechowymi.

 

Dzieci pod szczególnym nadzorem

Latem szczególną uwagę warto poświęcić odporności naszych dzieci. Powinny one przebywać na świeżym powietrzu przynajmniej dwie godziny dziennie bez względu na stan pogody. Kształtowaniu odporności sprzyja doświadczanie różnych warunków termicznych. Nawet w pochmurne dni maluch może biegać gołymi stopami po trawie lub zanurzyć je w wodzie. Po tym jednak warto pomóc mu się rozgrzać:

  • założyć ciepłe skarpetki,
  • podać gorącą herbatę,
  • zrobić ciepłą kąpiel.

Brak pogody nie jest jednak powodem ograniczania jego aktywności fizycznej, która ma olbrzymi wpływ na system odpornościowy.

 

Jesień – ostatni dzwonek

Spadek temperatury, wilgotność powietrza i zmienna pogoda podczas jesieni nie sprzyja naszemu organizmowi. Zimno sprawia, że naczynia włosowate nosa i dróg oddechowych ulegają skurczeniu i nie przepuszczają odpowiedniej ilości przeciwciał oraz innych substancji obronnych. Jednocześnie obniża się tempo pracy śluzu i rzęsek, a w rezultacie spada skuteczność usuwania zanieczyszczeń z górnych dróg oddechowych. Mechanizmy te przyczyniają do osłabienia zdolności organizmu do obrony przed patogenami. Droga dla wirusów i bakterii staje się łatwa i szybka do pokonania.

Inaczej może być jednak w przypadku, gdy odpowiednio wcześniej zadbaliśmy o system odpornościowy. Na organizmie poddanemu procesowi hartowania obniżenie się temperatury nie wywoła efektu wstrząsowego. Hartowanie polega na wystawieniu się w kontrolowany sposób na znaczne zmiany temperatury. Efektem tego jest swoista gimnastyka naczyń włosowatych, które będą skuteczną barierą dla zarazków. Ich trening może polegać na:

  • korzystaniu z sauny,
  • kąpielach w chłodnej wodzie,
  • naprzemiennych prysznicach pod zimnym i ciepłym strumieniem.

Wrzesień i październik są ostatnim dzwonkiem, żeby o to zadbać.

 

Ubierajmy się na cebulkę

Ograniczenie przebywania na zewnątrz podczas jesiennej słoty nie jest sposobem na ochronę przed infekcją zarówno w przypadku dzieci, jak i dorosłych. Spacer lub aktywność fizyczna na świeżym powietrzu jest jednym z zasadniczych elementów wzmacniania odporności. Nie bójmy się zatem wypuszczać naszych pociech z domu, nawet gdy panuje niska temperatura. Zadbajmy jednak o odpowiedni do warunków pogodowych strój. Przy tym uważajmy zarówno na to, żeby nie wychłodzić organizmu, jak i na to, żeby nie dopuścić do jego przegrzania. Dobrym rozwiązaniem jest ubieranie „na cebulkę”, a więc w 2-3 warstwy odzieży, których w razie intensywnego ruchu dziecka zawsze można się pozbyć.

Istotnym składnikiem stroju malucha jesienią i zimą jest obuwie. Zziębnięta i przemoczone stopy mogą inicjować sezonowe schorzenia. Jeśli przemoczenia butów nie uda nam się uniknąć, po przyjściu do domu można wykonać rozgrzewający masaż lub zanurzyć stopy w gorącej wodzie.

 

Stosuj preparaty wspomagające odporność

Dobrym sposobem na wzmocnienie odporności jest stosowanie wybranych preparatów dostępnych w aptekach bez recepty. Aby mieć pewność, że nasz układ immunologiczny sprawnie obroni się przed infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi, warto zażywać w okresie jesiennym sprawdzony środek ImmunoUp. W jego skład wchodzi laktoferyna – naturalne białko obecne w mleku matki, które trafia do noworodka podczas jego karmienia i zapewnia mu przeciwbakteryjną ochronę. Substancja ta wchodzi w skład pierwszej linii obrony organizmu przed chorobotwórczymi mikroorganizmami. Umożliwia ona odbudowanie osłabionej jesiennymi chłodami odporności, a w konsekwencji uniknięcie grypy lub przeziębienia. Drugi ze składników preparatu beta-glukan – jest znany ze zdolności pobudzania systemu odpornościowego. Aktywizuje on makrofagi, czyli komórki odpowiedzialne za fagocytozę („pożeranie” bakterii, wirusów, grzybów i innych patogenów). Dzięki zażywaniu preparatu łączącego te składniki lepiej obronimy się przed jesienną infekcją, a jednocześnie przygotujemy organizm na zimę.

 

Zimowy czas kryzysu

Podczas zimy szczególną uwagę warto zwrócić na dietę. To, co jemy ma istotny wpływ na kondycję naszego układu immunologicznego szczególnie o tej porze roku. Wraz ze spadkiem temperatury rośnie apetyt na dania tłuste i smażone, kaloryczne przekąski i słodycze. Są one wprawdzie źródłem energii dla wyziębionego organizmu, nie dostarczają mu jednak składników odżywczych niezbędnych do wzmacniania odporności. Nasze menu staje się ponadto mało urozmaicone i monotonne.

Podobnie jak w innych okresach roku jego podstawę powinny stanowić warzywa i owoce. Warto wybierać te z nich, które są dla organizmu źródłem cennych witamin, minerałów (selen, cynk) i substancji czynnych biologicznie (beta - karoten, saponiny i siarczki).

Zimą wzrasta nasze zapotrzebowanie na witaminę C, która bierze udział w procesach regeneracji komórek oraz reakcjach obronnych organizmu oraz bioflawonoidy, które zapobiegają utlenianiu witaminy C i pozwalają je jej efektywniejsze wykorzystanie przez organizm. Substancje te w naturze często występują wspólnie, sięgając więc po odpowiednie produkty możemy za jednym razem dostarczyć je organizmowi.

Należą do nich:

  • jabłka,
  • czerwona papryka,
  • brokuły,
  • owoce cytrusowe,
  • natka pietruszki.

Z kolei źródłem siarczków jest:

Warzywa te nazywane są „naturalnymi antybiotykami”.

Warzywa strączkowe powinny być spożywane w chłodnych porach roku ze względu na dużą zawartość saponiny. Do swojego jadłospisu dołóż zatem:

  • fasolę,
  • cieciorkę,
  • soczewicę,
  • soję.

Nie należy o nich zapominać zwłaszcza w przypadku dzieci. Istotną kwestię w sezonie zimowym odgrywa temperatura spożywanych pokarmów. Dostarczajmy ciepła wychłodzonemu organizmowi w postaci:

  • zup,
  • kasz,
  • gotowanych warzyw (por, brukselka, szpinak),
  • ryb,
  • a także rozgrzewających przypraw, takich jak imbir, tymianek i anyż.

 

Preparaty wspierające układ immunologiczny

Dodatkową aktywizację systemu odpornościowego podczas zimy można uzyskać dzięki stosowaniu specjalnych preparatów, tzw. immunomodultaorów. Uzupełniają one dietę w substancje wspomagające prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego (laktoferynę, beta-glukan i inne). Pełnią one jednak także ważną rolę w trakcie trwania infekcji oraz po jej zakończeniu. Gdy chorujemy, system immunologiczny wymaga wsparcia, które pozwoli złagodzić i szybciej zażegnać dokuczliwe objawy. Gdy pozbędziemy się choroby istnieje z kolei ryzyko jej powrotu, któremu możemy zapobiec stosując preparaty immunostymulujące (np. ImmunoUp). Dobre działanie na odporność wykazuje także olejek pichtowy. Inhalacje na jego bazie również warto wykonywać przed, w trakcie oraz po zakończeni infekcji.

Pod koniec zimy czeka nas jeszcze jedno ostre starcie z wirusami i bakteriami. Przypada ono na luty – miesiąc, w którym w naszym kraju obserwuje się szczyt zachorowań na przeziębienie i grypę. Organizm jest wyczerpany sezonem zimowym, gorzej odżywiony, czasem wystawiony na dodatkowy stres. W preparaty wspomagające odporność, a także kompleks witamin i mikroelementów powinien się teraz zaopatrzyć niemal każdy z nas. Zwłaszcza, że wraz z początkiem wiosny nie będzie nam łatwo wrócić do dobrej kondycji.

 

Wiosenna huśtawka

Na przełomach pór roku często odczuwamy spadek formy i nastroju. Trwa adaptacja naszego organizmu do nowych warunków pogodowych. W okres przesilenia wiosennego wchodzimy wyczerpani małą dawką promieni słonecznych (zimą słońce świeci 20 razy słabiej niż latem) i ubogą dietą. Nie sprzyjają nam gwałtowne skoki temperatury na zewnątrz, w wyniku których często nie jesteśmy w stanie odpowiednio dobrać odzieży.

Pierwsza faza wiosny to jeszcze jeden etap w roku, gdy jesteśmy narażeni na grypę lub przeziębienie. Aby lepiej się przed nimi bronić, można sięgnąć po witaminy, które mają korzystny wpływ na układ odpornościowy (A, D3, B6, C). Dietę warto też uzupełnić o cynk, który ma działanie przeciwinfekcyjne oraz magnez, który dodatkowo złagodzi skutki stresu. Korzystny wpływ na stan systemu immunologicznego mają również nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak Omega3. Doskonałym ich źródłem są ryby, takiej jak śledź, tuńczyk, łosoś czy makrela.

Nie zapominajmy o odpowiedniej dawce snu, który pozostaje nie bez wpływu na naszą odporność. Zdrowy tryb życia wraz odpowiednią dietą i suplementacją pozwolą nam przetrwać pierwsze tygodnie wiosenne, po których czeka nas czas bardziej łagodny dla organizmu. Jego zwiastunem są nowalijki oraz stabilizacja pogody. To okres, kiedy w końcu możemy zregenerować siły i odpocząć od infekcji. 

Chcesz otrzymywać informacje o nowych artykułach w serwisie Poradynazdrowie.pl? Zapisz sie do newslettera!

| Regulamin

<>

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe.

Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin Publikacji Komentarzy.

Fotografia tytułowa: © Monika Adamczyk | Dreamstime.com