Jesteś tutaj: Strona główna / Natura /
Zioła na trawienie
dr nauk med. Edward Kasprzycki,
gastrolog
Zaburzenia czynności przewodu pokarmowego o niezbyt silnym nasileniu można z powodzeniem leczyć ziołami z domowej apteczki.
Dzięki ich zastosowaniu poradzisz sobie z następującymi dolegliwościami:
Kminek zwyczajny (Carum carvi L.) gatunek rośliny dwuletniej należący do rodziny selerowatych (Apiaceae).
Znany głównie z kuchni jako przyprawa o specyficznym, dość ostrym aromacie i szczypiącym smaku. Zawiera olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są karwon i limonen, flawonoidy, kwasy organiczne (kawowy).
Owoc kminku pobudza wydzielanie soków trawiennych, działa przeciwskurczowo i wiatropędnie. Zielarze zalecają dodawanie go do tłustych, ciężkostrawnych potraw. Na wzdęcia poleca się napar z połowy łyżeczki kminku (można również dodać torebkę ekspresowego rumianku). Podgrzewamy go na wolnym ogniu przez ok. 30 minut. pijemy po jedzeniu.
Mięta pieprzowa (Mentha piperita L.) gatunek byliny należący do rodziny jasnotowatych.
Zawiera olejki eteryczne (głównie mentol), garbniki, związki flawonoidowe, witaminę C i karoten. Napar z jej liści pomaga w przypadku nieżytów żołądka i jelit, zwalcza też nudności, wzdęcia i niestrawność. Filiżankę herbaty miętowej dobrze jest wypić po zjedzeniu ciężkostrawnego posiłku. Popularnym lekiem doraźnym są krople miętowe. Działają rozkurczająco na mięśnie gładkie jelit i uśmierzają ból. Choremu podaje się 20-30 kropli rozpuszczonych w łyżce stołowej wody.
Melisa lekarska (Melissa officinalis L.) gatunek byliny z rodziny jasnotowatych.
Ma przyjemny, cytrynowy zapach, który zawdzięcza m.in. olejkom lotnym. Są w niej też garbniki, śluzy, gorycze i mikroelementy, w tym sporo miedzi. Melisa znana jest z działania uspokajającego, dlatego stosuje się ją w zaburzeniach żołądka na tle nerwicowym. Ma również właściwości antybakteryjne i przeciwwirusowe.
Szczególnie polecany jest napar z mieszanki suszonych liści, w proporcji 2 płaskie łyżeczki mięty i jedna melisy. Herbatkę należy odstawić pod przykryciem na 20 minut i pić po przecedzeniu. Ma działanie rozkurczowe.
Podobny temat:
Forum - komentarze i opinie:
<Autor: Cook , Data wysłania: 2009-04-08
Dobry na trawienie i na wzdęcia jest również cząber. W smaku też jest spoko, zastępuje mi kminek, którego nie cierpię! Suszony cząber można kupić w każdym sklepie, np. z firmy Kamis.
Autor: Asiula , Data wysłania: 2009-04-08
A ja polecam bułgarską czubricę, to inna odmiana cząbru - cząber górski.
Uważajcie tylko na różne mieszanki przyprawowe, ostatnio na jarmarku ekologicznym we Wrocławiu chciałam kupić czubricę, ale okazało się, że w składzie jest glutaminian sodu!
Autor: Malutka22 , Data wysłania: 2009-04-09
Podobno, jak się je w pośpiechu i szybko przełyka, to połyka się więcej powietrza i to ma wpływ na wzdęcia. Nie jestem pewna, czy to prawda, słyszeliście może o czymś takim? Zresztą chyba i tak zdrowiej jest jeść spokojnie i powoli.
Autor: Arti , Data wysłania: 2009-04-16
Malutka, jak sie je w pośpiechu, to się słabo przeżuwa i żołądek gorzej trawi źle rozdrobione pokarmy. Nie jestem pewien, czy dobrze pamiętam, ale w radiu słyszałem wywiad z jakąs lekarką, która zalecała przeżywanie każdego kęsa minimu 20 razy! Może ktoś słyszał ten wywiad i potwierdzi, że dobrze zapamiętałem?
Autor: malgosia2612 , Data wysłania: 2009-10-18
Słuchałam również tej audycji i potwierdzam.
Chodziło w niej też o to, że jedząc powoli i dokładnie przeżuwając,jemy mniej, bo szybciej dociera do mózgu komunikat o zaspokojeniu głodu. Zatem nie obciążamy dodatkową pracą żołądka.
Autor: UNIRG , Data wysłania: 2010-01-29
Potwierdzam, że jeśli jemy powoli i przy tym nie "łykamy" powietrza to nawet przy zjedzeniu fasoli będziemy mieli mniejsze gazy. Najwięcej powietrza łykamy w trakcie jedzenia potraw płynnych - po włożeniu łyżki do ust od razu łykamy płyn wraz z powietrzem (sprawdźcie sami jak jecie zupy). Najlepiej jest zrobić tak: przed włożeniem łyżki do ust wypościć powietrze i na bezdechu łyknąć pierwszy "kęs", następnie przeżuć resztę która była na łyżce (w między czasie oddychamy przez nos) i znów na bezdechu łyknąć jedzenie. Może to wam się wydać śmieszne ale osobiście to sprawdziłem. Szkoda że człowiek dopiero przy jakichś dolegliwościach zaczyna sobie pewne rzeczy uświadamiać i tak będąc po 30-tce muszę się uczyć od nowa jeść aby nie cierpieć ;-).
Autor: remania , Data wysłania: 2010-07-16
Ekstrakt z korzenia imbiru lekarskiego stymuluje wydzielanie śliny, działa żółciopędnie i rozkurczowo, zwiększa perystaltykę jelit, ponadto ma działanie przeciwwymiotne i przeciwzapalne. Pamiętamy pewnie, że herbatka z imbiru pomagała nam, kiedy jako dzieci cierpieliśmy na powszechną wśród maluchów chorobę lokomocyjną.
Egzotyczny ekstrakt z nasion zielonego anyżu normalizuje procesy trawienne, pobudza wydzielanie soku żołądkowego, ma działanie rozkurczowe, antyseptyczne i jest polecany przy niestrawności. Usuwa wzdęcia i pobudza perystaltykę jelit.
Zaś ekstrakt z kopru włoskiego, czyli fenkułu, zmniejsza skurcze żołądkowo-jelitowe, osłabiając napięcie mięśni gładkich przewodu pokarmowego, skutecznie pobudza wydzielanie żółci i soku żołądkowego. Jest też polecany przy problemach związanych z niestrawnością i wzdęciami, bo pomaga absorbować i eliminować gazy jelitowe, które mogą zakłócić proces trawienia. Podobne działanie ma również węgiel roślinny. Pochłania też szkodliwe bakterie trafiające do naszych jelit.
ACTIDIGEST to bardzo dobry preparat znajdujący zastosowanie po antybiotykoterapiach, przy zatruciach pokarmowych,na wskutek nieprawidłowego żywienia, w chorobach zapalnych jelit, w zespole jelita drażliwego, na tle stresów.
Likwiduje nieprawidłowe trawienie, bóle brzucha, zaparcia, biegunki, burczenie i uczucie przelewania w jelitach, zmniejsza ilość gazów. Ale to nie wszystko, objawami choroby jelit mogą być również zmieniony smak w ustach, biały nalot na języku, nieświeży oddech, łaknienie słodyczy.Objawy te likwidują probiotyki zawarte w preparacie ActiDigest.
Autor: super Mama , Data wysłania: 2014-05-09
Do ziół niestety nie zawsze mamy dostęp. Nie zawsze i wszędzie możemy je przygotować. Ja w inny sposób radzę sobie z wzdęciami. Zawsze mam ze sobą w torebce opakowanie Proszku Zasadowego w tabletkach. Dwie tabletki popite szklanką wody rozwiązują problem w 15 min. Dla mnie najlepszy sposób.